12 stycznia 2015

Grudniowe wydatki z cyklu psijacielu drogi


No i minął kolejny miesiąc od kiedy Aga pojawiła się w naszym domu. Tak więc nadszedł czas, aby podsumować grudniowe wydatki. Ku naszemu zaskoczeniu trend psich wydatków  utrzymuje się na stałym poziomie i to nas bardzo cieszy, bo w Grudniu ani portfel ani konta bankowe nie ucierpiały zbyt mocno, no przynajmniej nie w kategorii PIES. 

Grudniowe wydatki kształtowały się następująco:

ŻYWNOŚĆ: Pudło z psim suchym żarciem już się opróżniło niestety, więc nadeszła pora na zakup suchej karmy. Postawiliśmy na karmę FITMIN Mini Puppy, gdyż kiedyś mieliśmy możliwość wypróbowania próbki i Aga była smakiem zachwycona. Skład też wydawał nam się interesujący, więc postanowiliśmy zakupić większe opakowanie. Znaleźliśmy w sklepie internetowym promocję 128 zł za 15kg. Jednak jest to karma dla szczeniąt i znając słaby apetyt Terrierystki, obawialiśmy się, iż nie zdąży zjeść całego 15 kilogramowego wora w wieku szczenięcym tj do 10 miesiąca życia, więc zakupem podzieliliśmy się z koleżanką, która również ma JRT w tym samym wieku i jej też skończyła się karma. Tak wiec sucha karma wyniosła nas 64 za 7,5kg. Przy okazji zakupów w sklepiku osiedlowym wpadł nam do koszyka pasztecik Butcher's koszt ok 4 zł.

ZDROWIE: Hmm, pies zdrowy, wiec nie wymagał żadnych nakładów finansowych.

PIELĘGNACJA: Wszystkie niezbędne kosmetyki jeszcze są :) 

AKCESORIA SPACEROWE: Też bez wydatków :)


ZABAWKI: I tu stado agusiowych pluszowych zabawek zasiliły: różowy jednorożec zwany KONIEM, zakupiony w JYSK w cenie 9,90 zł ,będący prezentem gwiazdkowym, słynny SZCZUR z IKEI za 9,90 zł oraz pluszowa zabawka bliżej nie określonego kształtu z piszczałka i wielkimi ustami zakupiona w TESCO w cenie 14,90 zł, przez nas pieszczotliwie zwana RYJEM.
NAUKA: Wszystkie smaki i akcesoria jeszcze nam służą, wiec bez wydatków.

 Razem grudniowe wydatki: 102,70 zł


3 komentarze :

  1. Wszystko co niezbedne do zycia - zarcie i zabawki ;-)



    http://obifru,blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mamy szczura z Ikei :-). Są też takie fajne brązowe myszki, 4 mniejsze od szczura. Nasz młody morduje obydwa gryzonie kilka razy dziennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczur z IKEI jest wręcz niezbędnym wyposażeniem w domu każdego psiarza :)

      Usuń