9 marca 2015

Fitmin Mini Puppy - recenzja karmy dla szczeniąt


Dziś przychodzimy do Was z recenzją suchej karmy, jaką  Terrierystka AGA miała okazję testować przez ostatnie 3 miesiące. Z zamiarem zakupu FITMIN MINI PUPPY nosiliśmy się już od października 2014, kiedy to otrzymaliśmy od producenta materiały promocyjne wraz z 100 gramową próbką chrupek, które pies pochłonął w mgnieniu oka, niemalże wraz z opakowaniem :P.
Czyli? - Smakowało :).

Jako, że wówczas 5-cio miesięczna "Guśka" była raczej z tych wybrednych, to właśnie taki stan rzeczy wywołał na naszych twarzach uśmiech i zadowolenie. Przestudiowaliśmy jeszcze dokładnie skład z ulotki i ostatecznie to on przekonał nas do późniejszego zakupu karmy FITMIN.


# o producencie

Producentem karm i jednocześnie właścicielem marki FITMIN jest czeska firma DIBAQ z bardzo szeroką tradycją hodowlaną. Specjalizuje się ona w produkcji karm, przysmaków oraz dodatków witaminowo- mineralnych dla zwierząt domowych ale także dla koni. Poza produkcją karm spółka prowadzi domową, renomowaną hodowlę owczarków Border Collie zarejestrowaną w czeskim Związku Kynologicznym pod przydomkiem Fitmin. Stworzyła również  Centrum Badań i Rozwoju, gdzie opracowuje, testuje i doskonali w porozumieniu z hodowcami, skład karm oraz suplementów. Firma zdobyła certyfikat ISO9001:2008, dbając o wysokie normy jakościowe produktów oraz o zadowolenie klientów. Dzięki rygorystycznemu systemowi zarządzania bezpieczeństwem zdrowotnym produkowanej żywności HACCP, producentowi udało się uzyskać Certyfikat IFS, który wymaga od żywności bardzo wysokich norm dotyczących higieny produkcji, bezpieczeństwa zdrowotnego żywności, jakości produktu oraz legalności surowców potrzebnych do jego wytworzenia.
 # o marce 

Marka FITMIN wzięła swoja nazwę od nazwy hodowli producenta i obecnie jest jedną z niewielu marek produkujących karmy suche z tak dużą zawartością dobrej jakości świeżego mięsa Human Grade, w klasach karm premium i super premium, przy czym karmy, dzięki sprawnej logistyce, organizacji i wykorzystywaniu źródeł energii odnawialnej w produkcji  są naprawdę stosunkowo niedrogie w porównaniu do innych karm o podobnych składnikach.


# o produktach

Wśród produktów dla psów DIBAQ oferuje miedzy innymi, karmy suche, mokre, witaminy, przysmaki a także wiele psich akcesoriów typu smycze, klatki, zabawki, kosmetyki itp. My dziś przyjrzymy się bliżej tylko karmom suchym, sygnowanym marką FITMIN.

W klasie super premium królują linie produkcyjne Fitmin Solution oraz Fitmin Program.

FITMIN SOLUTION, to karmy przeznaczone dla psów ze specjalnymi wymogami żywieniowymi, np z alergiami i różnymi nietolerancjami pokarmowymi. W tej linii producent oferuje 4 rodzaje karm: Soft & Juicy, Salmon & Potato, Lamb & Rice oraz Rabbit & Rice. Karma Soft & Juicy występuje w opakowaniach 1,5kg i 5kg, reszta w opakowaniach 2,5kg i 13kg.


FITMIN PROGRAM, to karmy sklasyfikowane pod względem, wielkości, wieku oraz kondycji fizycznej naszego pupila. W tej linii wyróżniamy 3 główne programy:
* program żółty MINI- dla ras małych, (waga dorosłego psa do 13kg)
* program czerwony MEDIUM - dla ras średnich, (od 13kg do 35kg)
* program niebieski MAXI - dla ras dużych, (powyżej 35kg).
Każdy z programów podzielony jest na kryterium wiekowe, oraz na stopień aktywności fizycznej psa. Co ciekawe, każdy z programów ma bardzo zróżnicowane i przemyślane wielkości opakowań. MINI występuje w opakowaniach 0,4kg, 1,5kg, 3kg, 15kg, MEDIUM  w 3kg, 15kg a MAXI - 3kg, 15kg.


# schemat FITMIN PROGRAM

W klasie premium producent oferuje linię FITMIN FOR LiFE, z podziałem 5 różnych produktów: PUPPY - dla szczeniąt wszystkich ras, ADULT - dla psów dorosłych wszystkich ras, JUNIOR LARGE BREEDS - dla psów młodych dużych ras, ADULT LARGE BREEDS - dla psów dorosłych dużych ras, oraz LIGHT/SENIOR - dla psów seniorów. Wszystkie występują w opakowaniach po 15kg.


O pozostałych produktach, o producencie i marce i procesie produkcyjnym karm FITMIN możecie poczytać klikając w obrazek

http://www.fitmin.pl/

# logistyka zakupów

Kiedy to na początku grudnia 2014 skończył nam się zapas psich chrupek, bez zastanowienia wklepaliśmy w wyszukiwarkę na allegro hasło: FITMIN MINI PUPPY. Karma przeznaczona jest dla maluchów w wieku do 10 miesięcy, a nasza rozrabiara miała tych miesięcy już prawie 7, więc biorąc pod uwagę fakt, że nasze szczenię dostaje również mokre puszeczki, to obliczyliśmy, że suchej karmy dla szczeniąt będziemy potrzebować mniej więcej  jeszcze 6-7 kg. Opakowania 3kg wychodziły dość nieekonomicznie. Więc skusiliśmy się na opakowanie 15kg w cenie 128zł już z przesyłką. Zakupem podzieliliśmy się "na pół" z koleżanką, która również posiada JRT w tym samym wieku, co nasza AGA i jej też zapas psich chrupek się już kończył :). Tak więc mieliśmy swoje planowane 7,5kg FITMIN'a. Swoją drogą trochę brakuje nam opakowań 7-8 kilowych w programie MINI. Naszym zdaniem są one najwygodniejsze i ze względów ekonomicznych, bo są nieco tańsze zazwyczaj od tych 3kg a i magazynować je łatwiej i co najważniejsze starczają na około 3-4 miesiące, więc zakupów nie trzeba robić zbyt często, sama karma nie zwietrzeje a większość psich opiekunów, których znamy i tak zmienia ulubione karmy na inne, właśnie po takim czasie, dla urozmaicenia diety, po czym chętnie wraca do tej, której dawno już nie podawała.

# pierwsze wrażenia

Kurier dostarczył, piękny, żółty, duży worek i od razu, co rzuciło nam się w oczy, to bardzo praktyczne rozwiązanie - zamykanie worka szczelnym zamknięciem strunowym. Idealnie, gdyż chrupki nie będą "pachniały" w całym domu a i żarcie pies będzie dostawał zawsze świeże. Sam zapach określilibyśmy jako umiarkowanie silny. Druga sprawa, to mega totalne zaskoczenie, AGA nie wyraziła, aż tak ogromnego zainteresowania chrupkami, jak to było w przypadku próbki. Ot tak, po prostu sobie karmę spokojnie jadła bez szału :(. Postanowiliśmy sprawie przyjrzeć się bliżej, aby nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków odnośnie humorzastego apetytu psa, nieuczciwości producenta, który do próbek mógł zastosować zupełnie inny produkt, niż do opakowań przeznaczonych do sprzedaży, czy też sprzedawcy, który mógł sprzedać towar nieoryginalny lub co gorsza przeterminowany.  Pierwsze co zrobiliśmy, obejrzeliśmy datę produkcji i czas przydatności do spożycia. Wykluczyliśmy przeterminowanie karmy. Potem wskoczyliśmy do pobliskiego sklepu po najmniejsze opakowanie testowanej karmy. Pies ponownie oszalał na sam zapach chrupek z nowego opakowania. Hmmm??? Porównaliśmy opakowania, oba choć żółte, znacznie różnią się szata graficzną i dość mocno składem :(. Różnił się również kształt samych krokiecików oraz intensywność zapachu. W zakupionej przez nas karmie 15kg granulki choć podobnej wielkości, nie mają tak regularnego kształtu jak pastylki z mniejszego opakowania. Hmmm???


# wnioski z przeprowadzonego śledztwa :)

Obie karmy są oryginalne, obie też bardzo świeże, a jedna tak inna od drugiej, dlaczego? Otóż kochani już wyjaśniam :) We wrześniu 2014 roku producent premierowo "wypuścił" na rynek polski V generację  FITMIN PROGRAM udoskonalił skład karm i ich formę oraz zastosował nową szatę graficzną opakowań.

 UFF :) PRODUCENT JEST NIEWINNY !!!!

Winni są nieuczciwi sprzedawcy, którzy celowo wprowadzają kupującego w błąd. Zamiast słowa WYPRZEDAŻ używają jedynie słowa PROMOCJA, lecz nigdzie nie informują o fakcie, że karma pochodzi ze starszej IV generacji. Nie zamieszczają nawet zdjęcia opakowania, jedynie skład i to tak sprytnie, że przeciętnemu kowalskiemu trudno będzie odróżnić, o którą edycję karmy chodzi, o ile będzie w ogóle wiedział, że jest ich więcej niż jedna :).  My, jako konsumenci powinniśmy mieć prawo do takich informacji i być rzetelnie o nich informowani najlepiej tłustym drukiem. No, ale cóż, przeanalizowaliśmy ponownie skład karmy, którą kupiliśmy tzn. tej  IV generacji i kolejny wniosek, iż karma mimo tego, że różni się od V generacji (tej, którą planowaliśmy zakupić), ma i tak lepszy skład, niż większość chrupek jakie do tej pory AGA miała w swoim pysku ;).  Dodam tylko, że również były karmy z półki  super premium, tyle że za dużo wyższą cenę :)
Dla zainteresowanych przedstawiamy poniżej porównanie szaty graficznej opakowań IV i V generacji (edycji) karmy FITMIN MINI PUPPY.


# skład i analiza FITMIN MINI PUPPY IV generacji

Karma jaka zakupiliśmy okazała się być karmą z IV edycji FITMIN PROGRAM i tę karmę właśnie Terrierystka miała okazję przetestować na własnym futrze :)

FITMIN MINI PUPPY  jak podaje producent jest karmą z dużą zawartością mięsa i świeżych jaj przeznaczoną dla szczeniąt  małych ras w wieku 2-10 miesięcy oraz dla suk ciężarnych i karmiących. Składniki zawierają 20% tłuszczy , które są głównym "doręczycielem" energii zwierzęciu oraz 31% białka tak bardzo potrzebnego do szeroko rozumianego rozwoju organizmu. To dość sporo, ale jak wiadomo szczenięta maja większe zapotrzebowanie energetyczne niż psy dorosłe i potrzebują znacznie więcej składników budulcowych , gdyż są jeszcze w fazie wzrostu. AGA nasza jest szczenięciem, przedstawicielem rasy Jack Russell Terrier, dość aktywnym fizycznie, także takie proporcje białek i tłuszczy są strzałem w 10-tkę. Ucieszył nas również fakt, że aż 81% zawartych w karmie białek jest pochodzenia zwierzęcego, gdyż pies jako mięsożerca tylko takie białka przyswaja w całości i w pełni je wykorzystuje do prawidłowego wzrostu.

Skład surowcowy jaki podaje producent na opakowaniu podzieliliśmy na 4 kategorie:
  • składniki zwierzęce: mączka drobiowa (29%), tłuszcz drobiowy, mięso i wątróbka z kurczaka (5,5%), razem około 33,5 % mięsa z kurczaka, w tym 28% suszone mięso klasy Human Grade, hydrolizowana wątróbka z kurczaka 3%, świeże mięso 9% w stanie surowym (2,5% wysuszonym), całkiem niezły wynik. Ponadto mamy mączkę rybną, jaja kurze, olej z łososia (1%) - z pewnością dostarcza psu cennych kwasów DHA, które utrzymują psa w świetnej formie umysłowej.
  • składniki zbożowe: ryż, kukurydza, pszenica, biorąc pod uwagę fakt, że występują na drugim miejscu stanowią rolę wypełniaczy oraz zarodki pszenne - w niewielkich ilościach pełnia rolę prebiotyków, czyli składników, które nie są trawione przez psa, ale wspomagają jego prawidłową pracę jelit.
  • składniki roślinne: siemię lniane, z pewnością świetnie zadziała na sierść, suszona pulpa buraczana, suszone wytłoki jabłkowe oraz wyciąg z juki, który również pełni rolę prebiotyku.
  • inne: drożdże browarniane, chlorek sodu, fruktooligosacharydy (0,2%), kompleks naturalnych przeciwutleniaczy (0,02%) 
     # zalety i wady analizowanego składu

    Zarodki pszenne oraz wyciąg z juki to naturalne prebiotyki, które to wspomagają prawidłową florę jelitową. Kwasy DHA zawarte w oleju z łososia oraz w składnikach rybnych wspomagają rozwój układu nerwowego. Pierwiastki śladowe, które karma zawiera, to żelazo, miedź, mangan, cynk, selen, jod i kobalt występują  w formie chelatów, co sprawia, że są one wysoce przyswajalne przez psi organizm. Karma zawiera też kompleks naturalnych przeciwutleniaczy, jak witaminy A, D3, E , B1, B2, B6, C, K3 i kwas foliowy. Naszym zdaniem taki zestaw idealnie chroni psi organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które jak wiadomo są odpowiedzialne za złą kondycję i nadmierne starzenie się organizmu nie tylko psiego. Świeże mięso z kurczaka i unikalny ekstrakt wątrobowy na powierzchni każdej granulki, pozwoliły na zminimalizowanie zawartości drożdży browarnianych jako polepszacza smaku a mimo to pies uważa karmę za smakowitą.
    Jedynym minusem naszym zdaniem może być zastosowanie ryżu, kukurydzy oraz pszenicy jako głównego wypełniacza. Wiadomo i nie ma się co oszukiwać, wypełniacze występują we wszystkich suchych karmach i paszach, lecz zastosowanie powyższych w takim zestawieniu, a zwłaszcza pszenica i kukurydza  u niektórych psów może powodować alergie. Dlatego psim alergikom proponowalibyśmy linię FITMIN SOLUTION. Jednak pocieszający jest też fakt, iż w karmie V generacji producent zrezygnował z dodatku pszenicy.

    # ekonomia zakupu i koszty żywienia 

    Jak już wiecie, zakupiliśmy karmę w worku 15 kilogramowym za cenę 128zł już wraz z przesyłką. Producent na opakowaniu podaje, iż dawka dzienna dla naszej Terrierystki to 100 gram na dzień. Tak więc karma powinna nam wystarczyć na około 150 dni (ok 5 miesięcy) a koszt dawki dziennej powinien wynieść 85 groszy. W naszym przypadku karma wystarczyłaby na pewno na dłuższy czas, gdyż AGA całej dziennej dawki nie zjada. Patrząc na to, co zostaje w miseczce to  najada się do syta ok 70 - cioma gramami.  Być może dlatego, że karmimy ją od czasu do czasu mokrą karmą, a do treningów używamy różnych innych przysmaków i psich ciastek. Z tego też powodu, obawialiśmy się, iż pies całego wora nie zdąży zjeść do 10 miesiąca swojego życia, co zaleca producent, podzieliliśmy się zakupem z inna "psią mamą". 

    # wygląd chrupek, zapach i zainteresowanie psa jedzeniem

    Karma FITMIN w wersji MINI PUPPY składa się z bardzo drobnych ok 0,5cm do tego dość twardych granulek. Jest to doskonała wielkość chrupki dla szczeniaka JRT. Pies bez trudu i wysiłku żadnego karmę sobie chrupie i granulki rozgryza. Naszym zdaniem odpowiedni stopień twardości granulki dobrze zrobi psiemu uzębieniu i będzie zapobiegać odkładaniu się kamienia. Nie wystąpiło u nas też żadne zjawisko zadławienia, więc śmiemy twierdzić że granulki nie są zbyt małe. Zapach określilibyśmy na umiarkowany, niezbyt uciążliwy dla ludzkiego nosa, jednocześnie na tyle silny, iż pies bez oporów żadnych podchodzi do miski i karmę spokojnie i raczej chętnie je. Nie zauważyliśmy natomiast jakiejś większej ekscytacji, jak to było w przypadku karmy V generacji. Cóż to może oznaczać? Iż producent zastosował minimalną dawkę polepszaczy smaku i zapachu i to jest  zdecydowany plus.


    # wpływ karmy na organizm Terrierystki AGI

    Na początek, musimy stwierdzić, że nasza AGA bardzo dobrze karmę tolerowała, zarówno pod względem układu pokarmowego, jak i wyglądu zewnętrznego. Z początku przeraziła nas w składzie pszenica ( nieobecna w karmie V generacji), która jest u wielu psów powodem różnych alergii  i raczej jest składnikiem mało pożądanym. Jednak nie powodowała ona u naszego psa żadnych odczynów alergicznych, pies się nie drapał, sierść nie wypadała bardziej niż przed podaniem karmy. Więc wszystko w normie. Skoro już jesteśmy przy sierści, to mamy wrażenie, iż zrobiło jej się dużo więcej, ale może to być tez wynikiem pory roku, w jakiej karmę psu zaczęliśmy podawać, czyli zimą. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że sierść jest mocna i błyszcząca. Jeśli chodzi o rzeźbę psiego ciałka to nieznacznie uwypukliły się mięśnie klatki piersiowej, oraz w miesiącach mniej aktywnych, np. podczas cieczki pokazał nam się tłuszczyk zwłaszcza w okolicach brzuszka :). Nie jest to wielki problem, bowiem zamierzamy na wiosnę tuż po cieczce zacząć bardziej aktywne spacerki i niepożądany tłuszczyk zniknie mamy nadzieję :)
    Ze strony układu pokarmowego, też nie wystąpiły żadne przykre objawy. Pies nie wymiotował, nie miał luźnych stolców, nie cierpiał na zatwardzenie i wzdęcia. Kupy były zwarte, całkiem normalnej wielkości, (mimo pszenicy w składzie). A zapach i kolor i konsystencja odchodów nie budziły  żadnych powodów do niepokoju.
    Jeśli chodzi o zachowanie psa i motorykę, AGA jest szczeniakiem bardzo aktywnym, radosnym, skorym do zabawy i nauki. Podawanie karmy nie spowodowało obniżenia aktywności, wręcz przeciwnie przy nauce mieliśmy wrażenie, jakby pies "nabrał powera", a jednak pomimo to, bardziej się skupiał na wykonywaniu poleceń.



    Karma FITMIN MINI PUPPY  IV generacji u nas sprawdziła się rewelacyjnie i z przy następnej okazji zamierzamy zakupić FITMIN MINI MAINTENANCE V generacji.

    Więcej o karmach FITMIN MINI poczytacie klikając w obrazek poniżej:


    http://www.fitmin.pl/o-fitmin/aktualno-ci/zolty-fitmin-czyli-zdrowe-zywienie-psow-malych.html



    Brak komentarzy :

    Prześlij komentarz